WYWIADY z naszymi praktykantami

Kamil Mróz
Dawid Jastrzębski

„Ważnym aspektem wyjazdu jest kontakt z ludźmi.”

Kamil Mróz i Dawid Jastrzębski - Łańcut
Informatyka

Jak trafiliście na staż z programu Erasmus+?
Na staż trafiliśmy poprzez napisanie testu sprawdzającego nasz poziom języka angielskiego, który był takim motywem przewodnim i jednocześnie warunkiem dostania się do projektu. Następnie zostaliśmy zakwalifikowani w pierwszej turze do grupy uczniów, która miała szanse dostać się na staż. Po przejściu odpowiednich ćwiczeń przygotowujących w naszej szkole, dowiedzieliśmy się, że jedziemy.

Opowiedzcie o miejscu, w którym odbywacie staż.
Odbywamy praktyki w czeskiej firmie informatycznej. Każdy z nas ma tu swoje stanowisko pracy. Firma, która przyjęła nas na praktyki skupia się głównie na sprzęcie komputerowym, przy którym mamy okazję pracować. Zajmujemy się rozbiórką komputerów i laptopów na wszystkie podzespoły. Jeżeli jest taka potrzeba to czyścimy komputery. Wśród naszych zadań jest także instalacja systemu operacyjnego. Na stażu uczymy się sporo nowych rzeczy, których nie robiliśmy wcześniej. Z pewnością wiedza i umiejętności zdobyte tutaj pomogą nam osiągnąć lepsze wyniki podczas egzaminów zawodowych w szkole.

Dlaczego chcielibyście pracować w zawodzie informatyka?
Komputer sam w sobie jest bardzo interesujący. Zainteresowanie tym tematem sprawia, że praca jest ciekawa i że chce się ją wykonywać. Serwisowanie komputerów, zaglądanie do środka i poznawanie ich od najdrobniejszych części jest interesujące. Ponadto ma się okazję pracować z ludźmi, co też jest fajne i nie można się przy tym nudzić.

Jak myślicie, czy w przyszłości będzie wam łatwiej znaleźć pracę dzięki stażowi zagranicznemu?
Oczywiście, że tak. Zawsze to jest – mówiąc w cudzysłowie – dodatkowy papierek, którym możemy się gdzieś pochwalić. W ten sposób możemy pokazać potencjalnemu pracodawcy, że mamy nie tylko określone kwalifikacje z egzaminów zawodowych po skończonej szkole, ale i faktycznie doświadczenie w pracy, w dodatku za granicą.

Czy jest coś, co szczególnie was zaskoczyło podczas tego wyjazdu?
Już same Czechy były dla nas nowością i pozytywnym zaskoczeniem. Hotel, w którym mieszkamy mieści się blisko miejsca pracy, więc transport do pracy nie stanowi żadnego problemu. W czasie wolnym zwiedzamy Ostrawę z opiekunami z Polski i Czech, chodzimy na basen, siłownie, czasem gramy w bilard. Jeżeli ktoś lubi to może iść pobiegać po pobliskim parku, który znajduje się dosłownie dwadzieścia metrów od naszego hotelu, więc to też jest dla nas duży plus i pozytywne zaskoczenie. Na pewno nie ma miejsca na nudę. W ostatni weekend byliśmy na wycieczce w Pradze. Jest to bardzo malownicze miejsce z piękną gotycką architekturą, która zrobiła na nas duże wrażenie. W planach są kolejne wycieczki, między innymi do Brna i Ogrodu Zoologicznego w Ostrawie. Jeszcze dziś wybieramy się całą grupą na mecz piłki nożnej.

Czy uważacie, że tego typu projekty są potrzebne?
Jak najbardziej, takie projekty są bardzo potrzebne. Przede wszystkim można się dokształcić i to jest coś zupełnie innego niż teoretyczna nauka w szkole, w dodatku mamy okazję wyjechać za granicę. Ważnym aspektem wyjazdu jest też kontakt z ludźmi. Razem z nami są tutaj uczniowie z innej szkoły z Polski, z którymi mamy okazję się poznać i zintegrować przez ten miesiąc. To ważne, żeby tego typu projekty się odbywały.